Biało-zieloni bardzo aktywni na Sazka Tour
Pierwszego dnia po starcie w Prościejowie w ucieczce mieliśmy Damiana Papierskiego. Jego towarzysze rozegrali końcówkę między sobą, gubiąc Damiana przed metą - pamiętajmy jednak, że nasz zawodnik wraca dopiero do ścigania po przerwie. Za trójką harcowników na metę wpadł przerzedzony peleton, w którym mieliśmy Sylwestra Janiszewskiego, Mateusza Grabisa, Szymona Rekitę i Pawła Cieślika. Sylwek zameldował się w TOP10!
Trasa drugiego etapu SAZKA Tour rozpoczynała się w Ołomuńcu. W 3-osobowej grupce uciekał Sylwester Janiszewski, który odebrał nagrodę za wygraną premię. Na mecie najwyżej z naszych zawodników, około 20 miejsca, zameldował się Szymon Rekita. Za nim, w okolicach 30 miejsca, finiszował Paweł Franczak.
W trzeci dzień długo uciekał Mateusz Grabis, któremu towarzyszyło pięciu innych zawodników. Na swoją korzyść Mateusz rozegrał dwie górskie premie. Etap kończył się długim podjazdem, który mocno podzielił kolarzy. Najszybciej z biało-zielonych zameldował się na górze Szymon Rekita, który finiszował na 24 miejscu.
Ostatni dzień zmagań był liczącym 174 km etapem: Sumperk - Sternberk. W programie mieliśmy aż dziewięć górskich premii! Po ucieczce przez większość etapu Paweł Cieślik został złapany na wjeździe na rundy. Ostatecznie on i Szymon Rekita ukończyli ostatni odcinek SAZKA Tour w TOP20.
W klasyfikacji końcowej Szymon wywalczył 17 miejsce.