Udane zgrupowanie w Chorwacji za nami
We wszystkich wyścigach nasi zawodnicy jechali bardzo czujnie, biorąc udział w finałowej rozgrywce. Rozgrywane w deszczowej pogodzie jednodniówki zakończyliśmy 17. miejscem Jakuba Muriasa w Trofej Umag, a także 7. lokatą Artura Sowińskiego i 12. – Radosława Frątczaka.
Nasz utalentowany sprinter z bardzo dobrej strony pokazał się również w Istrian Spring Trophy, zajmując 6. pozycję na jednym z etapów. Był to nasz najlepszy wynik w chorwackiej kampanii wyścigów.
– Możemy być zadowoleni z naszej postawy we wszystkich wyścigach w Chorwacji. Pobyt na Bałkanach, poza niesprzyjającą pogodą, w nowym, przebudowanym składzie uważam za optymistyczny i dobrze rokujący na kolejne starty
– podsumowywał nasz Dyrektor Sportowy, Mariusz Witecki.
Tak o 6. pozycji na drugim odcinku Istrian Spring Trophy mówił natomiast Radosław Frątczak:
– Na dzisiejszym etapie od początku zakładaliśmy tzw. jazdę na doczepkę, czyli nie inicjowaliśmy odjazdów, ale staraliśmy być w tych poważniejszych. W końcówce chcieliśmy pojechać na mnie lub Kubę, w zależności od tego, kto jak będzie się czuł po ostatnim podjeździe przed metą. Podjazd wjechaliśmy na przodzie peletonu, co pozwoliło nam na dobrą pozycję w samej końcówce. Co do finiszu, chłopakom należą się wielkie podziękowania! Rozprowadzenie przy tak nerwowej końcówce było niezbędne. Myślę, że naprawdę możemy być zadowoleni z tego solidnego, 6. miejsca, zważywszy, że mamy dopiero marzec, przed nami bardzo długi sezon.
Po kilkudniowej przerwie, ponownie udamy się na Bałkany, gdzie weźmiemy udział w czterech słoweńskich klasykach.
Dziękujemy wszystkim sponsorom i partnerom za wsparcie!